niedziela, 28 października 2012

Dziesięć lat minęło...

co z tego wyniknie...

żona poety, w tle operator kamery SB... chyba
będzie z tego spotkania film; zobaczymy 

sprawczyni wszystkiego... Beata Anna Symołon

poeta zadowolony, chociaż skadrowany nie tak




przyjaciele poety

przepytywanie poety na okoliczność

żona/w środku/ i przyjaciele poety

Jaro G. śpiewa ulubioną pieśń poety

poeta śpiewa?! chyba tak...

żona poety w trakcie wypełniania obowiązków

za chwilę Max S. i Jaro G. zaśpiewają "Autobiografię", utwór
powstały specjalnie na okoliczność

poeta czyta wybrane "dzieła"...

Dodaj napis... to już chyba końcowy etap
udanego spotkania

...od kiedy poeta zadebiutował.  mało to i dużo, zależy jak na to popatrzeć. Biorąc pod uwagę ilość- uzbierało się tego trochę. W zaprzyjaźnionym Domu Kultury został z tej okazji zorganizowany wieczór-spotkanie poety z  przyjaciółmi. Dzięki uprzejmości jednego z uczestników, poeta otrzymał zdjęcia z tego spotkania. Poeta ma nadzieję, że uda mu się je opublikować na łamach swojego bloga; przeżyjmy to jeszcze raz; oto spotkanie widziane w obiektywie Jerzego Tenczara; dziękuję ci Jurku!                                            

Brak komentarzy: