HISTORIA PEWNEGO ZNIKNIĘCIA/skecz lub wiersz, jak kto woli/
Osoby: Jaś, Grazia -jego żonka, głos- jako narrator.
Jaś Kulka był chory
I leżał w łóżeczku
Przyszła doń żoneczka
Jak się masz koteczku?
-
Źle bardzo – rzekł Jasiu
I łapkę wyciągnął
Ktoś w niezłą aferę
po uszy mnie
wciągnął
Puls mierzy mu żonka
I słucha uważnie
Trzeba by o kasie
pomyśleć poważnie
Weź ze sobą paszporcik
czekową książeczkę
zrób sobie do USA /czyt. USA/ króciutką wycieczkę.
Gdy cała afera ucichnie, przeminie
wokół Twej osoby zrobi się ciut milej
powrócisz do Polski, zeznasz na komisji
bezpłatną reklamę otrzymasz na wizji
Twą skromną osobę zostawią w spokoju
będziesz mógł pracować znów w pocie i znoju
Jasiu się z powagą nad sprawą zadumał
Sprawiał wszak wrażenie
jakby nic nie kumał
Co stanie się z nami?
gdy zajmą majątek?
·
Nie przejmuj się niczym
zrobiłam porządek
Holdingowe akcje na giełdzie sprzedałam
resztę naszego majątku na siebie spisałam
Wylecz się z choroby
wykaż raz rozsądek
z Romkiem i Zbigniewem ja zrobię porządek
Wszyscy dobrze wiemy
co działo się potem
Wrócił Jaś do Kraju z niemałym kłopotem
Gazety krajowe o tym napisały
I tak się zakończył ten bałagan cały
/toczy się toczy całe nasze życie/2/
Po całej aferze Grazia rozwód wzięła
I na Jasia Kulkę zadek swój wypięłaNiestety, nic od tamtego czasu się nie zmieniło, chyba ze uznamy: CZYM GORZEJ, TYM LEPIEJ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz